POLAROID – piękno, prostota i klasa
Na gwiazdkę dostałem od mojej kochanej żony, pięknego starego Polaroida Land Camera 101.
Choć sprzęt produkowany był w latach 1966-67 nadal sprawuje się znakomicie, ale o nim później.
Otóż ten prezent był zalążkiem „zarazy” jaka mnie dopadła, tęsknotą za ziarnem, zapachem chemii i niepowtarzalnym urokiem „fotografii natychmiastowej”
Wpadłem w mały szał wertowania internetu i zbierania informacji, co dzieje się dziś z Polaroidem? Rożne wieści, a przede wszystkim smutne. Koncern Polaroid, wycofuje się ze słabo opłacalnej, w erze fotografii cyfrowej, produkcji materiałów natychmiastowych.
Szukając tak, znalazłem ciekawy model Polaroida SX-70, pierwszą lustrzankę, przystosowaną do ładunków typ-SX-70 Time Zero, dawno już nieprodukowanych, dostępnych, tylko na e-bay’u (jak ma się szczęście i sporo kasy) i to mocno przeterminowanych. Hmmm… szukamy dalej i okazuje się że istnieje szansa popracować na takim aparacie. Otóż, jest możliwość, drobnych modyfikacji, kasety ładunku typ-600. Koszt ładunku, to ok. 70-80 PLN za 10 zdjęć :) Kupujemy !!!!!
I tak, po mniej więcej tygodniu, stałem się szczęśliwym posiadaczem POLAROIDA SX-70 Alpha :)
Piękny klasyk, pachnie starością, a co najważniejsze – działa znakomicie.
Aparat ma wbudowany światłomierz z możliwością wprowadzania korekcji naświetleń +1,5 do -2 AV co przy obecnie stosowanych ładunkach 600 ASA troszeczkę pomaga :)
Dane techniczne:
* 4-elementowa 116 mm f / 8 szklana soczewka
* minimalna odległość ostrzenia: 10,4 cali
* Ostrość ustawiana manualnie za pomocą kółka nastawczego
* Elektroniczna migawka
* Programowana automatyczna ekspozycja – otwarcia migawki od> 10 s do 1 / 175, zakres przysłony f/8- f/22; mniejsze otwory możliwe, przy zastosowaniu lampy błyskowej.
* Posiada wbudowane gniazdo Flashbar dla lampy błyskowej.
* Gniazdo do elektrycznie wyzwalanej migawki.
Czeka mnie teraz elektroniczna modyfikacja układu światłomierza, by móc w pełni korzystać z dobrodziejstw wysokich czułości , ale to za jakiś czas.
Kilka pierwszych klatek :
7 Comments